RZUTZA3.PL NBA OKLAHOMA-CITY-THUNDER-10391-INDIANA-PACERS-GAME-7-NBA-FINALS-2025

Oklahoma City Thunder 103:91 Indiana Pacers! GAME 7 - NBA FINALS 2025

23/06/2025 18:54
fot: Jimmy Do/OKC Thunder

O 2:00 naszego czasu w Paycom Center w Oklahoma City rozpoczął się mecz numer siedem tegorocznych Finałów NBA.

Od razu z mocnego kopyta ruszyli Pacers i w pierwszej swoje akcji, dwa punkty zdobył Nembhard. Ten sam koszykarz w pierwszych posiadaniach OKC, dobrze radził sobie również w obronie przeciwko kozłującemu SGA. Po trzech minutach jednak to Thunder wyszli na prowadzenie 6:5. Odpowiedź przyszła jednak szybko. W ciągu dwóch minut, trzy trudne rzuty zza łuku trafił Haliburton, wyprowadzając swoją drużynę na +4, przy stanie 14:10. Nastąpiła przerwa na żądanie, a tuż po niej momentalnie dwoma trójkami popisał się Caruso, ponownie dając OKC prowadzenie. Do tego bardzo mocno gospodarze zacieśnili obronę, powodując starty czy błędy 24 sekund. Na 4:55 przed końcem kwarty na parkiecie upadł Haliburton, co jak się okazało było odnowieniem kontuzji łydki. Bolesna strata dla Indiany. Końcowy fragment kwarty nie był zbytnio porywając. Obie drużyny miały duży problem z kreacją pozycji do rzutu, a w szczególności zamroczeni Pacers. Po 12 minutach było 25:22 dla OKC.

fot: Kyle Terada/Imagn Images

Drugą kwartę otworzyliśmy trójką Mathurina, dającą remis. Przez następne minuty ciężko było którejkolwiek z ekip zdobyć większą ilość punktów. A jeśli już ktoś trafiał, to głównie z rzutów osobistych. W połowie kwarty zespoły w końcu zaczęły trafiać na przyzwoitym procencie jednak widać było, że działa na nich presja Game 7. Przez większość kwarty, aż prawie do samego końca to Oklahoma nieznacznie prowadziła. Jednak Nembhard trafił niesamowity stepback za trzy na kilka sekund przed końcem i wyprowadził Pacers na prowadzenie. Po dwóch kwartach wynik to 48:47 dla Indiany.

Z większą energią po przerwie, na parkiet wyszli koszykarze OKC, notując serię 8:3. Nie byli jednak w stanie uciec od Pacers, którzy trzymali się mocno w grze poprzez rzuty z dystansu. Jednak moment dobre gry rywali zauważył coach Carlisle i błyskawicznie wziął czas. Po nim to goście zdobyli 5 oczek z rzędu i w rezultacie mieliśmy ponownie remis, 56:56. Jednak w tym spotkaniu wszystko ekspresowo się zmieniało. Po nieco ponad minucie było już +9 dla OKC, po trójkach SGA, Holmgrena oraz Williamsa. Indiana nie pozwoliła jednak na powiększenie się tej różnicy, a zadbał o to TJ McConnell. Zdobył on 10 punktów z rzędu dla swojej drużyny, zmniejszając minimalnie stratę do Oklahomy. Na 2 minuty do końca kwarty, różnica wyniosła jednak 11 oczek, gdyż Thunder wykorzystali proste straty przy liniach bocznych koszykarzy Indiany. Łącznie w 3Q stracili 7 piłek, a OKC zdobyło po nich aż 18 punktów! Po trzeciej kwarcie było 81:68 dla gospodarzy tego meczu.

fot: Kyle Phillips/AP Photo

Na początku 4Q trójkę dorzucił Gilgeous-Alexander i zrobiło się +16. Pacers mieli olbrzymie problemy by trafić do kosza, zdobywając równo 0 punktów, przez 3 i pół minuty grania. W tym czasie Thunder prowadzili już 89:68 i było już chyba po spotkaniu. Sygnał do powrotu dał Mathurin, jednak na 6 minut do końca różnica między zespołami wynosiła 15 oczek. Indiana miała jednak już bonus po przekroczeniu limitu fauli przez OKC. Na 4 minuty przed końcem było 93:81, a Shai popełnił 5 faul. Na tyle jednak było dzisiaj stać Pacers, osłabionych kontuzją rozgrywającego. Do końca spotkania nie potrafili już zejść do jednocyfrowej straty. W samej końcówce gra była dosyć rwana, sporo faulów oraz rzutów osobistych. Końcowy wynik Oklahoma City Thunder 103:91 Indiana Pacers.

Szkoda tego, co się stało z Haliburtonem. Prawdopodobnie będzie to jedna z tych rzeczy, o których w przyszłości będziemy mówić "gdyby". Oklahoma była faworytem i pokazała, że potrafią sobie radzić z presją. Po drodze mieli Game 7 z Nuggets czy też dzisiejsze spotkanie pełne nerwów. Ktoś musiał przegrać, ale Indiana pozostawiła po sobie bardzo dobre wrażenie. Nagrodę MVP Finałów otrzymał SGA! Koniec końców:

OKLAHOMA CITY THUNDER MISTRZEM NBA 2025!

OKLAHOMA CITY THUNDER MISTRZEM NBA 2025!

OKC: Shai Gilgeous-Alexander: 29 PTS / 12 AST / 5 REB Jalen Williams: 20 PTS / 4 REB / 4 AST Chet Holmgren: 18 PTS / 8 REB / 5 BLKIND: Bennedict Mathurin: 24 PTS / 13 REB / 3 AST Pascal Siakam: 16 PTS / 4 REB TJ McConnell: 16 PTS / 6 REB / 3 AST

OKC: Shai Gilgeous-Alexander: 29 PTS / 12 AST / 5 REB Jalen Williams: 20 PTS / 4 REB / 4 AST Chet Holmgren: 18 PTS / 8 REB / 5 BLK

IND: Bennedict Mathurin: 24 PTS / 13 REB / 3 AST Pascal Siakam: 16 PTS / 4 REB TJ McConnell: 16 PTS / 6 REB / 3 AST